wtorek, 31 maja 2022

Łuskiewnik różowy - wiosenne rośliny


Dzień dobry!
Kilka miesięcy mnie tu nie było, ale w końcu się pojawiłam :) Wraz z przybyciem w moje okolice wiosny, a z nią-dodatkowej energii, postanowiłam, że napiszę Wam kilka słów o pewnej wyjątkowej roślinie. Jest nią łuskiewnik różowy, znany po łacinie jako Lathraea squamaria. Znacie? A może kiedyś widzieliście?

Łuskiewnik różowy jest geofitem znanym z lasów liściastych, mieszanych, ale również z zarośli. Jak do tej pory spotkałam go w nizinnych lasach łęgowych, pośród innych wiosennych roślin, a także tuż przy górskim potoku w Sudetach, wzdłuż którego rosły olsze. Zaliczany jest do roślin bezzieleniowych. Nie przeprowadza procesu fotosyntezy. To pasożyt, który za pomocą ssawek, pobiera z korzeni drzew i krzewów substancje odżywcze oraz wodę z solami mineralnymi. Gatunek ten upodobał sobie gatunki liściaste, m.in. takie jak olsza, wiąz, jesion, leszczyna, buk, ale korzysta także ze świerka. 

Ciekawostką jest to, że nasiona łuskiewnika zawierają bogate w składniki odżywcze elajosomy, czyli tzw. ciałka mrówcze. Wyrostki te, jak nazwa mówi, stanowią pokarm dla mrówek. Mrówka transportując nasiono, pomaga roślinie w rozprzestrzenianiu się.

Łuskiewnik różowy sporo czasu rozwija się jedynie pod ziemią. Dopiero po kilku latach możemy podziwiać jego nadziemne pędy.

Choć łuskiewnik różowy może niektórym przywodzić na myśl storczyki, to należy on do odmiennej rodziny o nazwie zarazowate (Orobanchaceae).

Gdy łuskiewnik znajdzie się na mojej drodze, za każdym razem zatrzymuję się koło niego, aby przez chwilę popodziwiać jego kosmiczny wygląd. Jeśli interesują Was przyrodnicze ciekawostki, to zapraszam na moje media społecznościowe: www.instagram.com/womanfromforest i www.facebook.com/womanfromforest . Tam na bieżąco dzielę się moimi leśnymi obserwacjami. Do następnego postu! 

https://www.facebook.com/WomanFromForest/  https://www.instagram.com/womanfromforest/  womanfromforest@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz