środa, 28 lutego 2018

Sudecki Dzielec w Lądku-Zdroju

Lądek-Zdrój jest niewielkim miasteczkiem leżącym w województwie dolnośląskim, które kilka razy w roku odwiedzam. Jego malownicze usytuowanie, mnóstwo przyrodniczych ciekawostek, a także multum zabytków za każdym razem zachęcają mnie do przybycia w te rejony. W paśmie Krowiarek, nad Lądkiem-Zdrojem, wznosi się szczyt mierzący 534 m n.p.m., który zwie się Dzielec. Było to jedno z miejsc, które odwiedziłam podczas mojego, jeszcze jesiennego, pobytu w Sudetach.
***
Lądek-Zdrój is a small town situated in Lower Silesian Voivodeship, which I visit few times a year. Its picturesque location, a lot of natural curiosities and plenty of monuments is a motivation for me to come there. In the Krowiarki Mountain Range, above Lądek-Zdrój, rises up a top (534 metres above sea level), called Dzielec. It was one of places which I explored during my autumnal stay in the Sudetes.


Zapewne wielokrotnie widzieliście owocniki podobne do tego ze zdjęcia. Hubiak pospolity (Fomes fomentarius) występuje na całym obszarze Polski. Grzyb ten powoduje białą zgniliznę drewna. Dawniej używano go jako rozpałki, a nawet do tamowania ran. Najczęściej spotkamy go na drzewach liściastych.
***
Surely a lot of times you saw similar fruit bodies as this one on the photo. The tinder fungus (Fomes fomentarius) occurs in the entire area of Poland. The fungus causes white rot. It was used as a tinder and even to stop the bleeding. Most often we can meet the fungus on deciduous trees.

Jak widać na fotografii, wędrowaliśmy szlakiem czerwonym. Dzielec jest idealnym miejscem na spacery. Aby znaleźć się tam, wystarczy pokonać trasę trwającą kilkanaście minut zaczynając od części zdrojowej miasta. 
***
As you can see on the photography, we wandered by the red trail. The Dzielec is an ideal place for walking. To arrive there, you have to go about 15 minutes from the spring part of town.

Na szlaku znalazłam rzadkiego grzyba o barwie brązowej z rodziny pieczarkowatych (Agaricaceae)-purchawkę jeżowatą (Lycoperdon echinatum). Łatwo można ją rozpoznać dzięki charakterystycznym kolcom. Grzyb umieszczony jest na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski, a zobaczyć go można głównie w lasach liściastych.

***
On the trail I found rare brown mushroom from the Agaricaceae family-the spiny puffbal (Lycoperdon echinatum). It's easy to recognize it due to its charateristic spines. The mushroom is situated on the Red list of plants and fungi in Poland and you can find it mainly in deciduous stands.

Na klonie pospolitym (Acer platanoides) dojrzałam objawy działania grzyba w postaci czarnych plam z żółtą obwódką. Choroba ta określana jest jako czarna (smołowata) plamistość liści klonu. Patogenem odpowiedzialnym za jej występowanie jest łuszczeniec klonowy (Rhytisma acerinum). Plamy będące objawem choroby ograniczają powierzchnię asymilacyjną, powodują spadek przyrostu. W parkach mają one wpływ na zmniejszenie walorów estetycznych drzew.
***
On the Norway maple (Acer platanoides) I saw some symptoms of fungus activity-black spots with yellow border. The disease is called the tar spot and the fungus which causes the disease it's Rhytisma acerinum. 


Muchomora czerwonego (Amanita muscaria) zna zapewne każdy. Już po pierwszym spojrzeniu można stwierdzić, że jest to grzyb trujący. Rośnie powszechnie w całej Polsce. Wspominałam o nim m.in. w poście, także dotyczącym Sudetów, a mianowicie o Czarnej Górze. Grzyby wyglądają przepięknie, szczególnie w jesiennej scenerii. Na dalekiej Syberii niektóre plemiona używały muchomora jako środka odurzającego przy swoich szamańskich praktykach. Na blogu znajdziecie posty o mojej wyprawie na Syberię, m.in. o jednym z ludów zamieszkujących Jakucję oraz o ichniejszym, jakuckim Nowym Roku.
***
The fly agaric (Amanita muscaria) is a very common mushroom in Poland. Even after the first look on it you can say that the mushroom is poisonous. I also wrote something about it in the post about the Sudetes-Czarna Góra Mountain. These mushrooms look really beautifully, especially in autumnal scenery. Far away in Siberia some tribes used fly agarics to their shamanic rituals. On my blog you'll find a post about my travel to Siberia, i.a. about people who live in the Sakha (Yakutia) Republic and about their Yakutian New Year.


Nieodzownym elementem sudeckich krajobrazów są skałki o przeróżnych formach. Na Dzielcu także nie mogło ich zabraknąć.
***
The integral part of the Sudetes' landscapes are rocks in various forms. On the Dzielec there are also some of them.

Po dotarciu na punkt widokowy mogłam podziwiać panoramę sąsiadujących masywów. Jeśli zarośla i drzewa nie zostaną usunięte, za jakiś czas nie będzie już możliwe spoglądanie na rozpościerający się krajobraz.
***
On the viewpoint I could admire the panorama of neighbouring massifs. If the bushes and trees will not be cut out, in the near future looking on the landscape will not be possible.


O marzance wonnej (Galium odoratum) pisałam już w poście, w którym wspomniałam o roślinności Puszczy Niepołomickiej. Tam też możecie zobaczyć jak wygląda ta roślina w czasie kwitnienia, a także dowiedzieć się do czego jest stosowana.
***
I wrote something about the sweetscented bedstraw (Galium odoratum) in the post about the Niepołomice Forest. There you can also see how does the plant look like while flowering and where do we use it.

Naszą trasę przemierzał także trochę wolniejszy turysta, to znaczy gruby, pomarańczowy ślimak należący do rodziny ślinikowatych (Arionidae).
***
Through our way there was also wanderning a slower tourist-fat, orange snail from the Arionidae family.

W wielu fragmentach drzewostanu zauważyłam odnowienie jawora (Acer pseudoplatanus). Na powyższym zdjęciu zachowałam jak wygląda jego siewka. Kora starszych drzew łuszczy się, przez co łatwo można rozpoznać ten gatunek nawet w stanie bezlistnym-możecie zobaczyć zdjęcie pnia jawora w poście o jednej z górskich chatek, którą miałam okazję odwiedzić.
***
In some parts of stand I saw regeneration of the sycamore maple (Acer pseudoplatanus). On the above photo I kept how looks its seedling. The bark of older trees is flaky, so it's easy to recognize the species even without leaves-you can see the tree trunk of the sycamore maple in the post about one of mountain houses, which I visited.

Jak na razie będzie to ostatni post o Sudetach. Za jakiś czas odwiedzę je po raz kolejny, zawitam w innych miejscach i z pewnością także je Wam opiszę. O każdej porze roku tereny te są piękne. Miejsc do odwiedzenia jest bez liku, więc każdy znajdzie tam coś dla siebie.
***
So far it will be the last post about the Sudetes. In time I will visit it one more time to see some new places and surely I'll write you something about them. Each season the area looks like really beautiful. Places to visit are countless so everyone will find there something for themselves.
https://www.facebook.com/WomanFromForest/ https://plus.google.com/u/0/101124493003007642760 https://www.instagram.com/womanfromforest/ https://pinterest.com/womanfromforest/ https://twitter.com/WomanFForest womanfromforest@gmail.com

6 komentarzy:

  1. Muszę Cie w końcu o to zapytać, czy jesteś (bądź zamierzasz być) botanikiem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam cię bardzo serdecznie w tą zimną niedzielę Bardzo się cieszę że mogłam z tobą przeżyć tą wycieczkę i zobaczyć nieco więcej niż widzę na codzień przepiękne zdjęcia bardzo mi się podobają bardzo naturalne i ciekawe pozdrawiam cię bardzo serdecznie i życzę kolejnych fantastycznych wypraw Przyjemnej niedzieli😊


    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I jak tam pogoda dzisiaj? Ten ślimak okropny :P aż się wzdrygnęłam... ale jest częścią natury :D

    OdpowiedzUsuń